XII Paraolimpiada Wieprz 2011 r.

Stowarzyszenie Dzieci Serc ul. Abramska 2
34 – 381 Radziechowy dzieciserc@o2.pl

,,Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia”

XII Paraolimpiada Wieprz 2011 r.

,,Spotkanie z lekturą szkolną”

4 czerwca, już od siódmej rano na boisku sportowym LKS ,,Jedność” w Wieprzu panowała ożywiona atmosfera: harcerze budowali zagrodę dla Koziołka Matołka i stawiali dmuchaną bramę, strażacy układali ławki na widowni oraz ustawiali parasole – tak by można było się pod nimi schronić ( z nieba lał się żar), panie z KGW uwijały się w kuchni gotując żurek, a całe rzesze wolontariuszy (nawet z Rzyk i Andrychowa) budowało zamek dla księżniczki i tworzyło ogromnego kolorowego smoka. Koło 8:30 zaczęły przyjeżdżać autokary z zawodnikami. W tym roku najliczniejszą grupę stanowili uczniowie ze Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego z Żywca, wraz z ich nauczycielami. Jak zawsze dotarli członkowie ,,Wiary i Światła” z Żywca – z Konkatedry i ,,Promyk” – z Milówki.

Kiedy każdy zawodnik otrzymał numer startowy i instrument muzyczny, ułożyliśmy się w marszowy pochód i wyruszyliśmy na murawę boiska.  głośno rozbrzmiewała muzyka Marsza Radeckiego, niosąc się po beskidzkiej ziemi, a nietypowy akompaniament podkreślił podniosłość tej chwili. Na czele pochodu zawodnicy nieśli światełko ,,Ogień Lolek” i tablicę, która towarzyszy nam na pielgrzymim szlaku. Następnie zawodnicy poruszający się na wózkach inwalidzkich wieźli flagę papieską, a potem już zawodnicy wraz z opiekunami.

 Paraolimpidę otworzył Grzegorz Figura – wójt naszej gminy, kolejno oddał głos Posłowi RP Kazimierzowi Matusznemu, który co roku znajduje czas, by być z nami i Marianowi Motyce – Przewodniczącemu Rady Gminy, byłemu dyrektorowi SP w Wieprzu i współorganizatorowi Paraolimpiad. W tym roku zabrakło gołębi, ponieważ przewodniczący Koła Hodowców Gołębi był chory… za niego, za chorych wolontariuszy i wszystkich którzy się źle mają odmówiliśmy modlitwę proszę by błogosławiony JP II orędował za nimi u Pana.

Mazurek Dąbrowskiego rozpoczął olimpijskie zmagania:  każda grupa zawodników wybrała sobie bohatera lektury szkolnej i tak:

· ,,Promyk” Milówka – Kubusia Puchatka

· SOSzW z Żywca – Rzepa

· Wiara i Światło – Dzieci z Bullerbyn

· Dzieci Serc – Szewczyk Dratewka

Wśród gromkich oklasków na murawę boiska przydreptał  ,,Koziołek Matołek” ……

W Pacanowie kozy kują

więc Koziołek, mądra głowa,

błąka się po całym świecie,

aby dojść do Pacanowa.

Właśnie nową zaczął podróż,

by ją skończyć w Pacanowie.

A co przeżył i co widział

Paraolimpiada wam opowie:

  • Pierwsza konkurencja to Rajd Tour de Pacanów – wyścigi samochodowe z metą w Pacanowie. Dwie ekipy samochodowe: pierwsza – stajnia Kubusia Puchatka, druga to stajnia Rzepy. W samochodzie kierowcą był zawodnik, a pilotem gość Paraolimpiady, z zawiązanymi oczami. Na dany sygnał samochody wystartowały, a drogę obierały kierując się GPS’em, w lewo na godz. 21:00, w prawo na godz. 4:00 itd. Po pewnym czasie członkowie ekipy Kubusia Puchatka i Rzepy, podbiegli do zawodników, nastąpiła wymiana oleju, zużytych opon samochodowych, a pilot i kierowca uzupełnili zapasy wody w swoich bakach… potem samochody pomknęły do celu. Wszystkie załogi ukończyły wyścig i Pacanów został zdobyty. W przyszłym roku na pewno ten rajd będzie już miał międzynarodową obsadę.
  • Kolejno na boisku pojawił się Szewczyk Dratewka – biedaczyna o wielkim sercu, pomagał mrówkom, pszczołom, a i z kaczkami podzielił się ostatnim okruszkiem chleba, za co otrzymał sowitą nagrodę. Mrówki pomogły mu rozdzielić worek kukurydzy od grochu, kaczki wyłowiły klucz z topieli, a pszczoły wskazały, która z dziesięciu księżniczek jest tą prawdziwą…… tak to nie udały się knowania złej wiedźmy.
  • Smoki to niemal obowiązkowi bohaterowie naszych lektur, u nas też nie mogło ich zabraknąć i tak, wpierw zawodnicy czołgali się długim korytarzem, potem cała grupa musiała zmieścić się pod płachtą klanzą, by na koniec nakarmić głodnego smoka
  • Były również zawody w wykonaniu głowy smoka z balonów inwencja twórcza uczestników zaskoczyła organizatorów. Nie przewidzieli, że markery będą miały taką popularność J. Kiedy każdy zawodnik i nie tylko, miał już baranka nastąpiła wielka bitwa. Polegała ona na przerzuceniu balonów na pole przeciwnika. Ależ się działo. Z różnych stron dochodziły dźwięki pękających balonów, niczym salwy armatnie.
  • Stoliczku nakryj się – konkurencję te przygotowali harcerze ZHP z zastępu Strażników Kurhanu Narodowego
  • Wspólna zabawa – taniec z wstążkami, to nieodzowny element każdych naszych zawodów.

Punktualnie o 12:00 nastąpiło rozdanie medali i nagród, a potem jeszcze wspólny obiad przywieziony na sygnale przez OSP z Wieprza i wspólne biesiadowanie. A nasz wyjątkowy gość ,,Koziołek Matołek’ powędrował szukać drogi do Pacanowa.

Westchnął cicho nasz koziołek

i znów poszedł biedaczysko

po szerokim szukać świecie

tego co jest bardzo blisko.

Autor; Kornel Makuszyński

Organizatorzy dziękują

  1. Nauczycielom i wychowawcom, którzy nie szczędzili czasu i przyjechali ze swymi podopiecznymi
  2. LKS ,,Jedność „ z Wieprza
  3. KGW z Wieprza
  4. OSP z Wieprza
  5. F.R. HEBOMAR – produkcja pamiątek z Węgierskiej Gorki
  6. Wojtkowi  Świniańskiemu – Piekarnia z Wieprza
  7. Zofii Bąk – Hurtownia Jarzyn z Żywca
  8. Bogusława Wolny – Zakład przetwórstwa Mięsnego w Cięcinie
  9. GS Samopomoc Chłopska w Cięcinie
  10. Starostwo Powiatowe w Żywcu – wydz. Promocji i Turystyki
  11. UG Radziechowy – Wieprz i UG Węgierska Górka
  12. Gminny Ośrodek Promocji w Radziechowy – Wieprz
  13. Kazimierz Hojdys – organizator Międzynarodowego Biegu Górskiego na Żar   

Do Zobaczenia za rok  JK

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments