XI Rajd Razem Raźniej na Matysce i IX Wojewódzkie Wyścigi Wózków Nieprofesjonalnych przeszły już do historii J

“Radość jest modlitwą, radość jest siłą, radość jest miłością, ten daje więcej,
kto daje z radością”

Myśli błogosławionej Matki Teresy z Kalkuty

Hymn rajdu

Klasyfikacja

Zadania na żółtym szlaku

Zadania na czerwonym szlaku

Radziechowy, sobota 8 września 2012 r.

Godz. 6;30  rozstawiamy zasieki na czerwonym szlaku, paliki z trudem wbijamy w twardą, suchą ziemię, nikt nic nie mówi, ale każdy zadaje sobie pytanie jaka będzie pogoda? Wkoło bielutko, taka mgła, że widoczność zerowa. Powoli czujemy że nasze ubrania mokną, to mżawka. Ale nic to, uparcie pracujemy dalej.

Godz. 7;10 przygotowujemy plac przy I Stacji Golgoty Beskidów, zawieszamy banery, naszą pielgrzymkowa tablicę, stawiamy bramę startową, praca wre, a z nieba nieubłagalnie siąpi deszcz. Padają pytania: rysujemy tory na wyścigi wózków? czy zawody odwołane? a może przenieśmy się do domu ludowego?

Na taką ewentualność zawsze jest czas. A przecież  Góra wie po co się dzisiaj spotykamy i dzisiejsi Orędownicy na pewno już zadbali o powodzenie naszego wspólnego przedsięwzięci…. Pozostajemy nieugięci na miejscu zbiórki. Przyjeżdżają pierwsi zawodnicy i uczestnicy rajdu. A deszcz pada coraz mocniej. Cóż o deszcz od dawna się modlimy, więc niech się dzieje wola nieba z nią się zawsze godzić trzeba…  dojeżdża  Gimnazjum i SP z Wieprza, nauczyciele podejmują decyzję, że skoro dzieci przyjechały to idą na rajd, a dom ludowy niech czeka na inną okazję. Docierają kolejne grupy zawodników. A deszcz leje i nic nie zapowiada, by tego dnia słońce miało zaświecić. Zapisy grup trwają. Rozstawiamy poszczególne zadania na szlaki. Ustalono, że zadania z czerwonego szlaku będą rozstawione na drodze wiodącej na Matyskę po stronie prawej, a szlak żółty będzie po stronie lewej.

Godz. 9;00 Uroczystego rozpoczęcia Rajdu i Wyścigów Wózków Nieprofesjonalnych dokonuje proboszcz Parafii Św. Marcina w Radziechowach, Ks. kanonik Ryszard Kubasiak. Życzył owocnego wędrowania, na czas którego udzielił pasterskiego błogosławieństwa.  Następnie głos zabrał Grzegorz Figura, wójt Gminy Radziechowy – Wieprz, który cieszył się z ciągłości organizowania tych imprez i życzył wszystkim dobrze spędzonego czasu. Również i Piotr Pyrlik, wójt Gminy Węgierska Górka gratulował wszystkim obecności, mimo takiej pogody i życzył wielu niezapomnianych wrażeń podczas rajdu oraz wyścigów.

Po tych przemówieniach chwila na wyjaśnienie tegorocznego hasła rajdu; ,,Ze Św. Franciszkiem Rakietą do Nieba” Św. Franciszek to wiadomo – nasz patron O. Michał Tomaszek to franciszkanin, a rakieta to: primo szybkość, secundo może pomieścić kilka  osób. Na pokład zaprosiliśmy Małych Świętych: Antoniette Meo, która od 3 roku życia pisała liściki do Jezusa, a kończąc je dodawała: całuski do Maryji,  Faustino Pérez-Manglano, który o futbolu rozmawiał nawet z Jezusem. Dominika Savio, który pewnego dnia po generalnej spowiedzi i po Komunii Świętej napisał akt ofiarowania się Matce Bożej Niepokalanej i złożył go na jej ołtarzu: “Maryjo, ofiaruję Ci swoje serce. Spraw, aby zawsze było twoim. Jezu i Maryjo bądźcie zawsze moimi przyjaciółmi. Błagam Was, abym raczej umarł, niż bym miał przez nieszczęście popełnić choć jeden grzech.” Dlaczego te wiadomości? Otóż na zakończenie rajdu, już pod Jubileuszowym Krzyżem, każdy uczestnik otrzymał karteczkę, na której napisał list do Nieba, liścik włożył do balonika, który napełnił helem, a następnie wszystkie balony zostały wysłane do Adresatów. Mając już tę wiedzę odśpiewaliśmy hymn rajdu: ,,Taki duży, taki mały, może św. być…” i pierwsze drużyny wyruszyły na szlak. Stało się jeszcze coś, o czym wszyscy marzyliśmy, a mianowicie zaświeciło słońce i już towarzyszyło nam przez cały dzień.

Godz. 9;30 Rozpoczęcie wyścigów.  Bieg Główny rozgrywany na trasie od V do VI  Stacji Golgoty Beskidów – klasyfikacja:

Bieg Główny – panie:

I miejsce – Maria Fabia z Kóz

II miejsce – Joanna Hulbój z Czechowic Dziedzic

Bieg Główny panowie:

I miejsce – Sebastian Balas z  Ciśca

II miejsce – Artur Pawlus z Rajczy

Bieg Radości – 124 zawodników

Konkurencje z czerwonego szlaku: 1szalony slalom na jednej nodze, 2 najcenniejszy skarb dla życia, 3 wyjątkowe pranie, 4 akrobacje cyrkowe – przejście po linie, 5 chcę zostać Robin Hoodem, 6 poznaj Stachu po zapachu, 7 zasieki, 8 splątane nogi, 9 sprawność współczesnego Indianina, 10 list do Nieba.                      

            Konkurencje z żółtego szlaku: 1 najcenniejszy skarb dla życia, 2 poznaj Stachu po zapachu, 3 wyjątkowe pranie, 4 rzut do celu – ringo,  5 krykiet, 7 skok w worku, 8 gra w tenisa w nowym wydaniu,  9 list do Nieba.  

            Godz. 12;00 wypuszczenie balonów i odśpiewanie hymnu Rajdu, ogłoszenie wyników, rozdanie medali i nagród. Potem wspólny obiad i pożegnania.

Klasyfikacja Rajdu na szlaku czerwonym: szkoły masowe;

I     SP z Radziechów – opiekun  Edyta Pasternak

II   Gimnazjum z Wieprza 2 grupy opiekunowie Magdalena Szczotka, Barbara Piątek – Matlas oraz Grzegorz Śleziak

II   SP  z Wieprza 2 grupy – opiekunowie Izabela Dudek oraz Agnieszka Janosz

II   SP z Radziechów 2 grupy – opiekunowie Ewelina Zoń oraz Jadwiga Caputa

III  indywidualni uczestnicy

Szkoły Specjalne

  1. I. Specjalny Ośrodek Szkolno Wychowawczy z Żywca z opiekunami Danuta Zyzak, Donata Gęga, Renata Warych, Małgorzata Harężlak, Barbara Magiera oraz Elżbieta Paduch.

Klasyfikacja Rajdu na szlaku żółtym:

DPS + Wspólnoty + Stowarzyszenia + indywidualne grupy

I    DPS ,,Ostoja” z Sośnicowic

II   Wiara i Światło z Żywca

II    Stowarzyszenie Dzieci Serc

II    indywidualne grupy

Co warte jest podkreślenia? Otóż od trzech lat przyjeżdżają do nas uczniowie z Zespołu Szkół nr 3 w Wadowicach im. Ks. Józefa Tischnera wraz z nauczycielami: Grażyną Goździewicz i Jolantą Patera,  pełniąc rolę wolontariuszy. Mama Marysi – (dziewczynka porusza się na wózku) była bardzo zafascynowana postawą licealistów – potrafili bowiem, nie tylko stanąć za wózkiem, ale i znaleźli czas by otoczyć każdą osobę na wózku, przykucnąć przy niej i porozmawiać, pośmiać się. ,,Razem to najpiękniejsze słowo jakie znam!” bł. Matka Teresa z Kalkuty

Kto do nas przybył na Bieg Radości?

  1. DPS ,,Ostoja” z Sośnicowic koło Gliwic – patrząc na tę bardzo liczną radosną grupę wprost zapiera dech w piersiach. Warto tę relację; opiekunów do podopiecznych i odwrotnie zobaczyć, a wówczas świat nabiera innego wymiaru. Wymiaru DOBRA.
  2. Specjalny Ośrodek Szkolno Wychowawczy z Żywca
  3. Wiara i Światło z Żywca
  4. Per – Corda z Łodygowic
  5. Stowarzyszenie Dzieci Serc wraz z przyjaciółmi.

Kto nam pomagał? Punkty z zadaniami na szlaku zabezpieczali:

  1. Młodzież z Grupy Rekonstrukcyjnej z Radziechów
  2. OSP Radziechowy
  3. Wolontariusze Stowarzyszenia Dzieci Serc

O bezpieczeństwo zadbali: OSP Przybędza i OSP Radziechowy, o nagłośnienie i sanitariaty  Marek Jurasz, dyrektor Biuro Promocji i Turystyki z Radziechów, kuchnie w domu ludowym w Radziechowach udostępniła Gmina.  Działki przy drodze na Matyskę użyczyli właściciele. A grotę pod Jubileuszowym Krzyżem otworzył nam Ks. Proboszcz Ryszard Kubasiak.

Nagłośnili imprezę:

  1. Radio Diecezjalne ,,Anioł Beskidów” Kataryna Graboń nie tylko nagrała to spotkanie ale pomagała również przy zadaniu na czerwonym szlaku
  2. ,,Niedziela”, ,,Gość Niedzielny”, ,,Źródło”
  3. Dziennik Zachodni i Kronika Beskidzka
  4. www.diecezja.bielsko.pl  www.golgota-beskidow.pl   www.parafiaradziechowy.pl www.radziechowy-wieprz.pl www.starostwo.zywiec.pl www.dzieciserc.pl

Za wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do zorganizowania i przeprowadzenia Rajdu i Wyścigów Wózków będziemy dziękować Panu Bogu podczas nocnego czuwania przed Najświętszym Sakramentem, w kościele w Radziechowach, w sobotę 6 października 2012 r. (od 18;00 do 24;00)

,,Świat nie potrzebuje złota, ale miłości” Św. Franciszek 

Jeśli Pan Bóg pozwoli to do zobaczenia za rok. JK

,,Kochani i znów niezapomniane chwile i wyjątkowi ludzie, dzięki którym trudy codziennego dnia zostały wynagrodzone uśmiechem, życzliwością i pomocą. Na rajdzie było cudownie. Jeszcze o 8 rano wycieraczki samochodowe nie nadążały zgarniać deszczu z szyb, a już o

9 rano słońce wygrało z chmurami, a Mali Święci sprawili, że każdy z radością wyruszył na trasę. Pomysłowe konkurencje pozwoliły wykazać się każdemu uczestnikowi. Nie brakowało ducha rywalizacji radości z osiągniętego sukcesu, uśmiechu i wsparcia. Dla takich chwil warto żyć. Wtedy dopiero człowiek rozumie Boga, który w zamian siły daje słabość, by uczyć się smaku małych rzeczy. Tak często prosimy Boga o zdrowie, bo chcemy robić rzeczy duże, a otrzymujemy chorobę, abyśmy robili rzeczy lepsze (słowa Pięknej Modlitwy), gratuluje pomysłu i życzę  wiele dobra”.  Ania z Kóz    

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments