Do wyjazdu przygotowujemy się już rok wcześniej, kiedy opracowujemy ogólnopolski konkurs historyczny na Apel Poległych, oraz Zaduszki Narodowe – wówczas nawiązujemy kontakt z laureatami konkursu jak również z miejscowościami z których będziemy mieli ziemię – z mogił, miejsc kaźni – jak w zeszłym roku z Piaśnicy koło Wejherowa ( mały Katyń gdzie hitlerowcy pomordowali między innymi setki osób chorych psychicznie, słynna eugenika) z grobów, cmentarzy, pól bitew. I w ten sposób rodzi się wpierw sympatia, potem przyjaźń zwieńczona odwiedzinami J
A my nie jesteśmy uciążliwi – na wyjazdach żyjemy jak skauci. Wystarczy nam podłoga sali gimnastycznej, łazienka, możliwość zagotowania wody i to wszystko – mamy kalimaty, śpiwory – i to co najważniejsze Radość życia…. A ekstremalne warunki to jest to co wszyscy chcemy przeżywać – wygodne łóżko mamy w domu.
W taki sposób praktycznie za minimalne pieniądze zwiedzamy Polskę.
1. dzień – u Św. Józefa w Kaliszu, w podziemiach sanktuarium zwiedzenie muzeum KL Dachau, a następnie dotarcie do Sanktuarium w Licheniu
2. dzień: Piaśnica i Wejherowo – tereny północne Polski, gdzie w 1944 r. żołnierze Niemieccy bestialsko zamordowali ponad 14 tys. Polaków, w tym około 2000 niepełnosprawnych
3. dzień zwiedzanie oceanarium w Gdyni, portu, Starego Miasta i Westerplatte
4. dzień kąpiel w morzu, zbieranie muszelek, wrzucanie do wody meduz. przejazd do Warszawy na Żoliborz, spotkanie z grupą Gdańskich Solidarnościowców i wspólne czuwanie przy grobie Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki
5. dzień Msza Św. w kościele na Żoliborzu, zwiedzanie Starego Miasta, po południu powrót do domu J
Ależ wyprawa.. dziękujemy
JK