Jeszcze tylko cztery miesiące dzielą nas od dnia beatyfikacji O Michała Tomaszka z Łękawicy. A że w Narodowym Kurhanie Pamięci znajduje się grudka ziemi przesiąknięta Jego krwią – przekazana przez siostrę O. Michała – Marię Kozieł podczas Zaduszek Narodowych 11.11.2006 r. to nie mogliśmy tego dnia nie stawić się na Matysce: zapalić znicze, przystroić kurhan kwiatami, zaśpiewać piosenkę: ,,Któż jak Bóg niech zabrzmi jak najpiękniej…” i uczestniczyć we mszy św. za śp. Ks. Stanisława Gawlika, któremu zawdzięczamy wszystko to co się dzieje na Matysce włącznie z Zaduszkami Narodowymi i odkrywaniem zapomnianych, a właściwie skrzętnie ukrywanych kart historii Polski.
Po mszy pojechali do Łękawicy, by tam włączyć się do uroczystości parafialnych, a na zakończenie złożyć wiązanki kwiatów polnych i słoneczniki na grobie Patrona. Dlaczego kwiaty polne? To nawiązanie do piosenki ,,Polskie kwiaty” jaką zaśpiewali mu parafianie gdy wyjeżdżał na misje – powiedział wówczas, że jak wróci to znów mu ją zaśpiewają.
A piosenkę nucimy pełni radości bo to już tylko cztery miesiące do beatyfikacji.
JK